piątek, 5 grudnia 2014

Choinka

Zachwycałam się choinkami tego typu u innych, więc sprawiłam sobie własną. Jak zwykle wyszło kilka problemów po drodze, by było ciekawiej :) Jeden z materiałów skończył się nim dotarłam na szczyt, klej na gorąco nadal zaskakuje mnie swoją temperaturą, a czas tworzenia okazał się znacznie dłuższy niż zakładałam. Dzięki temu wiem, że następne choinki będą w trochę mniejszych rozmiarach. Mimo tego narzekania efekt końcowy i tak mi się podoba, a w domu przybywa klimatu świątecznego :)






















15 komentarzy:

  1. Po prostu piękna! A te złote akcenty na materiale są po prostu zachwycające! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Była Ci to firanka, na którą do tej pory nie miała pomysłu :)

      Usuń
  2. Witaj ;) Wpadam z rewizytą! Pierwszy raz widzę takie cudo - zrobione z materiału :)
    Jestem pod wrażeniem :)
    Marta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja podpatrzyłam gdzieś w czeluściach internetu i w końcu zrobiłam własną wersję :)

      Usuń
  3. Jaka piękna, pracochłonna choinka, masz dużo cierpliwości :) pozdrawiam i zapraszam do siebie na iglanitkaraczekpara.blogspot.co.uk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pracochłonna zaiste, zupełnie źle oszacowałam czas przed rozpoczęciem choinki :)

      Usuń
  4. Fantastyczna choinka :) Widać, że się napracowałaś, ale jaki efekt końcowy. Dziękuję za wizytę u mnie. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Niesamowita jest! Musiałaś przy niej nieźle posiedzieć:P Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Przyznaję, że to niezły pochłaniacz czasu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że zaglądacie do mnie i dzielicie się z dobrym słowem :)