czwartek, 26 listopada 2015

Minionek

Witajcie :)
Wróciłam z wylegiwania się w łóżku. No prawie, bo jeszcze systematycznie muszę tam wracać. Nie ma się czym chwalić jednak ponieważ wypadł mi dysk i unieruchomił mnie na kawałek czasu. Póki sytuacja trwa przypomnę i Wam (całą rodzina się już osłuchała) - trzymajcie plecy prosto i dźwigajcie zawsze z ugiętych kolan :D
Jako, że nic nowego w tym czasie nie miało prawa powstać, pokazuję Minionka uszytego przed uszkodzeniem się. Jest w formie poszewki na zamek, z łapkami, którymi można się bawić :)