Witajcie :)
Pochwalę się dziś książeczką, którą poczyniłam z okazji urodzin pewnego Krzysia.
Ponieważ nigdy nie wiem co będzie odpowiednim prezentem, wymyśliłam sobie, że może by tak spróbować z potworami. Nie z bardzo strasznymi, lecz kolorowymi, a nawet pociesznymi. Potwory przymocowały się do stron za pomocą rzepów, więc można kombinować z ich ustawianiem. Można też przy użyciu agrafki zrobić z nich ozdobę na plecak, firankę czy też ubranie.
Mam nadzieję, że nie znudzą się zbyt szybko :)
wtorek, 25 lutego 2014
środa, 19 lutego 2014
Zamek w dół
Wiosna proszę Państwa :)
Można się już nie zapinać pod samą brodę, odsłonić ciut ciałka i błysnąć naszyjnikiem.
Czego Wam i sobie życzę :)
Można się już nie zapinać pod samą brodę, odsłonić ciut ciałka i błysnąć naszyjnikiem.
Czego Wam i sobie życzę :)
niedziela, 16 lutego 2014
Wypas
Skoro idzie wiosna niechaj i zwierzątka powrócą na łąki:)
W dzisiejszej odsłonie słodka krówka (póki co bezimienna).
Czy krowy idą na wypas/popas czy po prostu idą coś zjeść/przeżuć?
W dzisiejszej odsłonie słodka krówka (póki co bezimienna).
Czy krowy idą na wypas/popas czy po prostu idą coś zjeść/przeżuć?
czwartek, 13 lutego 2014
Zamiast walentynek
Witajcie :)
Walentynki to takie urocze święto, do którego zostaliśmy poniekąd zmuszeni. Ani ja, ani mój luby nie przepadamy za nim, ale zawsze miło jest dostać kwiaty i czekoladki. Swe zakochanie okazaliśmy zatem nieco wcześniej niż obyczaj przykazał. Tylko co można dać facetowi...?
Wymyśliłam, że zrobię zwierzątka, które bardzo lubi. Tak oto powstał pan pająk i pan kameleon. Prezent się spodobał i zawisł nad biurkiem. Dobrze, że lubi też inne gatunki - kolekcja będzie ulegać powiększeniu :)
Walentynki to takie urocze święto, do którego zostaliśmy poniekąd zmuszeni. Ani ja, ani mój luby nie przepadamy za nim, ale zawsze miło jest dostać kwiaty i czekoladki. Swe zakochanie okazaliśmy zatem nieco wcześniej niż obyczaj przykazał. Tylko co można dać facetowi...?
Wymyśliłam, że zrobię zwierzątka, które bardzo lubi. Tak oto powstał pan pająk i pan kameleon. Prezent się spodobał i zawisł nad biurkiem. Dobrze, że lubi też inne gatunki - kolekcja będzie ulegać powiększeniu :)
sobota, 8 lutego 2014
Czarno-biało
Witajcie :)
Po zmierzeniu się z pierwszym pojemnikiem filcowym zachciało mi się więcej. Prezentuję zatem dwa kolejne twory.
Najwięcej problemów miałam z białym, gdzie podstawą jest koło. Pięknie matematycznie wyliczona średnica, wszystko co do milimetra pasowało na wykroju i buba... nie pomyślałam, że podczas szycia będę zabierać sobie z podstawy, naciągać bardziej materiał niż z boków. Ale nic to, na czymś uczyć się trzeba :)
Jeśli macie rady zapobiegające tego typu błędom chętnie nadstawię ucha :)
Przyjemnego weekendu Wam życzę
:)
Po zmierzeniu się z pierwszym pojemnikiem filcowym zachciało mi się więcej. Prezentuję zatem dwa kolejne twory.
Najwięcej problemów miałam z białym, gdzie podstawą jest koło. Pięknie matematycznie wyliczona średnica, wszystko co do milimetra pasowało na wykroju i buba... nie pomyślałam, że podczas szycia będę zabierać sobie z podstawy, naciągać bardziej materiał niż z boków. Ale nic to, na czymś uczyć się trzeba :)
Jeśli macie rady zapobiegające tego typu błędom chętnie nadstawię ucha :)
Przyjemnego weekendu Wam życzę
:)
sobota, 1 lutego 2014
Zorganizuję się
Witajcie :)
Postanowiłam skończyć nieco z zazdroszczeniem innym ładnych cosiaków i uszyłam swój pierwszy pojemnik filcowy. Wiem, że nie jest to trudne dzieło, ale ponieważ było dziewiczym polem nie obeszło się bez omyłek. Prowadzenie szwu prosto okazuje się być fascynującym zajęciem :D
Sowa koniecznie chciała zapozować i pokazać, że potrafi przyczepić się wszędzie :)
Początkowo miała być broszką, ale bardziej podoba mi się w roli doczepiańca do torebki czy też pojemnika właśnie :)
Buziaki dla Was :)
Postanowiłam skończyć nieco z zazdroszczeniem innym ładnych cosiaków i uszyłam swój pierwszy pojemnik filcowy. Wiem, że nie jest to trudne dzieło, ale ponieważ było dziewiczym polem nie obeszło się bez omyłek. Prowadzenie szwu prosto okazuje się być fascynującym zajęciem :D
Sowa koniecznie chciała zapozować i pokazać, że potrafi przyczepić się wszędzie :)
Początkowo miała być broszką, ale bardziej podoba mi się w roli doczepiańca do torebki czy też pojemnika właśnie :)
Buziaki dla Was :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)