poniedziałek, 13 stycznia 2014

Noszu noszu

Nie wiem, czy tylko ja tak mam, ale w porze czapeczno-szalikowej biżuteria schodzi na dalszy plan. A to się zaczepi, a to jej nie widać. I tak wieszaczek z cosiami patrzy na mnie oskarżycielsko. Może czas powalczyć z wygodą zachowań :)





















6 komentarzy:

Dziękuję, że zaglądacie do mnie i dzielicie się z dobrym słowem :)