Ostatnia część serii z zającami. Zastanawiałam się jeszcze nad wersją biało-czarną, ale nie wiem, czy pasowałaby do Wielkanocy. Zawsze widzę te święta w kolorach, ich połączeniach wszelakich, wariacjach itd.
Filc się znajdzie jeśli zmienię zdanie :)
W międzyczasie zaczęłam zabawę z patyczakami. Skoro koszyczki mają określony motyw, niechaj i patyczaki dołączą do niego :)
Jak zwykle prześliczne kochana! A patyczaki są przeurocze. ;))
OdpowiedzUsuńco mogę powiedzieć, co jeden to ładniejszy ;) tak trzymaj ;)
OdpowiedzUsuńJestem zaskoczona kreatywnością :) Świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńDziękuję dobrzy ludzie za te miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńkoszyczek super, to moje ulubione kolory :) biało-czarny chyba też mógłby być, zawsze do środka można włożyć kolorowe pisanki ;)
OdpowiedzUsuńW sumie racja. Koszyczek mógłby robić za owcę :)
UsuńCudeńka, lubię jak na stole jest kolorowo :)
OdpowiedzUsuńWitaj, zacznę od tego ze masz fajne prace:) A jeśli jesteś zainteresowana powiększeniem liczby swoich obserwatorów zapraszam do zabawy:)I tak: zostalas nominowana przeze mnie do Liebster Award , zapraszam do siebie na bloga po info i wyjaśnienia:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńIwona z Czteryporyrokuija
Muszę przyznać, że ten typ łańcuszków nie bardzo mnie interesuje, niemniej miło mi, że zostałam nominowana. Dziękuję :)
Usuń