A oto i ostatni twór stroikowy. Wszystkie zostały oparte na bazie wieńca i przymocowane za pomocą kleju na gorąco, bądź wtykań w podstawę.
Muszę przyznać, że chętnie pobawiłabym się we florystkę tyle, że materiały nie są zbyt tanie. Zresztą same zamówienia to ból, gdy trzeba się ograniczać w szerokim asortymencie. Wiadomo - chciałabym wszystko, ewentualnie jakieś 80% :D
Jest po prostu idealny. :) Masz do tego smykałkę. ;)
OdpowiedzUsuńKwiaty były idealne ;)
UsuńZmysłowo skomponowałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudowne kolorki, cała kompozycja boska :)
OdpowiedzUsuń