:)
Wiosenność równa się zieloność, więc dzisiaj mały zbiór cosiaków w tej kolorystyce.
Szkoda, że jest tak chłodno, ale znając życie tuż po wolnym pogoda się poprawi :)
Wspaniała bransoletka. Naszyjnik boski, dzieło sztuki do oglądania. Zielony lubię, ale jako "zielsko". W ubraniu nie, bo wyglądam okropnie w zielonym. Pozdrawiam:)
Ja zawsze lubiłam i wciąż lubię zieloną biżuterię. Twoja jest cudowna :) Bardzo podoba mi się bransoletka z pierwszych zdjęć i naszyjnik z ostatnich zdjęć :) Miłego popołudnia :)
Zieloność jak najbardziej wskazana :) Taka świeża i soczysta w każdym wydaniu piękna!
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli :)
Marta
Ale cuda! ;) Ostatni naszyjnik mnie absolutnie rozwalił - jest rewelacyjny! ;)
OdpowiedzUsuńWspaniała bransoletka. Naszyjnik boski, dzieło sztuki do oglądania. Zielony lubię, ale jako "zielsko". W ubraniu nie, bo wyglądam okropnie w zielonym. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZauroczyła mnie ta zieleń :) Cała biżuteria jest doskonała i pełna wyrazistości:) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJa zawsze lubiłam i wciąż lubię zieloną biżuterię. Twoja jest cudowna :) Bardzo podoba mi się bransoletka z pierwszych zdjęć i naszyjnik z ostatnich zdjęć :)
OdpowiedzUsuńMiłego popołudnia :)
Cieszę się, że zieloność się spodobała. Dziękuję za Wasze słowa :)
OdpowiedzUsuńCudna zieleń, bardzo ciekawe połączenia
OdpowiedzUsuńpierwszy czy oststni sama nie wiem który piękniejszy zielony
OdpowiedzUsuńAle super :) zielony zawrót głowy
OdpowiedzUsuńDzięki dziewczyny :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam zieleń i dlatego wszystko podoba mi się do kwadratu.
OdpowiedzUsuń