Za dużo było tego świątecznego leniuchowania, nie mogę się teraz do pionu przywołać. Wykorzystam zatem do zaprezentowania ostatni typ bombek, których nie zdążyłam opublikować. Kolejne zastosowanie tapety. Można naprawdę ciekawą mieszankę stworzyć. W przyszłym roku dorobię sobie choinki do kompletu :)
Witaj w Nowym Roku :) Twoje bombki są bardzo pomysłowe. Bardzo mi się podobają. Pięknie i elegancko się prezentują. W Nowym roku życzę Ci samych tak udanych pomysłów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :)
UsuńUwielbiam je! ;) I już się nie mogę doczekać kolejnego grudnia skoro obiecujesz choinkę. :))
OdpowiedzUsuń:) Teraz muszę trzymać się za słowo :D
UsuńBardzo pomysłowe i niespotykane :) Wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!
OdpowiedzUsuńMiłego wieczoru!
Marta :)
Dziękuję Ci. Pozdrawiam serdecznie :)
Usuńświetne i pomysłowe
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWspaniałe są! przypominają szyszki i to mi się w nich bardzo podoba :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeż to w nich lubię :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Końcówki różnych tapet przewalają mi się po domu. Ciekaw jestem czy mój Sizzix sobie z nimi poradzi... Wszystkie są fajne, ale najbardziej podoba mi się kremowo brązowa.
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalne :), wszystkiego najlepszego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuń