Z dawien dawna nabyłam masę fimo. Leżała, leżała i czekała na dzień, gdy zechcę się nią pobawić. Nadszedł.
Mam trochę stempli, lecz zamiast tuszu wolałam skorzystać z ich wzorów i potworzyć domowe guziki. Nie wiem, co prawda, do czego konkretnie je wykorzystam, ale na pewno się przydadzą w swoim czasie. Może przy kartkach, może przy maskotkach, a może przy zupełnie innych cosiakach, ale wykorzystane zostaną :)
Jednym słowem - NIESAMOWITE! :) Bradzo oryginalne i pomysłowe. :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że znajdzie się dla nich ciekawe zastosowanie :)
UsuńFajny pomysł, kiedy moje dzieci były małe nie było w sklepach kolorowych guzików. Teraz można porobić co się chce.
OdpowiedzUsuńI fajna wspólna zabawa :)
UsuńCo za patent! Wspaniały pomysł.
OdpowiedzUsuńI fajna zabawa :)
OdpowiedzUsuńAle świetny pomysł, podpatruję z chęcią :))
OdpowiedzUsuń