Koraliki oplatane oczarowały mnie od samego początku. Mimo iż ich wybór stale rośnie, dla mnie jest wciąż za mały. Zastanawiałam się, czy nie zrobić kilka własnoręcznie, ale nakład czasu i kosztów jest wyższy od zakupu gotowego produktu niestety. Przedzieram się zatem przez czeluście internetu w poszukiwaniu nowych okazów :)
Jak zwykle przepiękne! ;)
OdpowiedzUsuńPiękne wszystkie trzy kolorki :)
OdpowiedzUsuńBardzo śliczne :) Podoba mi się rustykalny sznurek.
OdpowiedzUsuń